w związku z nadejściem zimy postanowiliśmy wypróbować możliwości naszego dupolota no i deski oczywiście--- wkońcu po miesiącach przewalania się po mieszkaniu nadeszły jej złote czasy:))))
podejście nr 1 zakończyło sie wręcz tragicznie byliśmy nawet zmuszeni zatelefonować o późnych godzinach nocnych na nr alarmowy tzn. 112!!!
tiri tiri tiri wychodzimy sobie szczęśliwie na eskapada a tu!!!!! nasz blok został definitywnie zamknięty zarówno dla ludzi próbujących się wydostać jak i dostać do budynku, dbrze że sytuacja nie była awaryjna nie musieliśmy iść do sklepu ani nikt nie rodził więćvpełni zniesmaczenia poszliśmy spać!!!
Podejście nr 2!!! zakończone sukcesem i dwoma zdartymi tyłkami:P
Deska to naprawdę udane chachmynctwo sprawdza się zarówno w jeździe na stojąco jak i kilkuosobowym siedzącym zjeździe, POŚLIZG PIERWSZA KLASA !!!!
Pozdrawiamy, snowboardziści z Katowic!!
wtorek, 28 stycznia 2014
poniedziałek, 20 stycznia 2014
Zbigniew i Edward na SZMARTFONIE ;)
co półroczne mycie lodówki, czyli z życia jak mam się uczyć skoro muszę sprzątać mieszkanie:)))

Danie tygodnia:)
Nowa różowa popielniczka na różowej popielniczce;p
wyskrobana seria sweetfoci... samojebki tak zwane tu Pulinci:))
No i sedno sprawy...czyli sesja z prawdziwymi mężczyznami nie jakimiś 17- latkami MY z EDWARDEM I ZBIGNIEWEM ( przepraszamy właściciela ich odziań, tzn Magdy przyjaciela, pozdro!!!) ale w coś musiałyśmy ich przyodziać :P
Po francusku....
samojebki Magdy...
Pozdrawiamy, panie doktor xP z Katowic
Subskrybuj:
Posty (Atom)