niedziela, 20 października 2013

Central Park, czyli ZOO!!


          Po wczorajszych rozterkach na temat nudy w naszym życiu postanowiłyśmy zaszaleć i w końcu wyjść z domu!!! Magda miała już dość siedzenia na kanapie, więc Paulincia zarzuciła propozycją by w niedzielne popołudnie zwiedzić nasz śląski Central Park, czyli park chorzowski a dokładniej jego ZOO!!!


 zachwycone żyrafą na placu oczywiście Żyrafy... pogoda piękna, więc sprzyjająca na spacer...

Ciężko przemyślane stylizacje z powodu których Paulina chciała wzywać Jacykowa, Magda psychologa...żeby nie było wszystko jest przemyślane...Magda bordowe spodnie bluzka w groszki, Paulina spodnie w groszki i bordowa bluzka...




 piękny jesienny widok na aleje central park....


 skomplikowana mapa parku, my lekko zmodyfikowałyśmy trasę, by mieć pewność że widziałyśmy wszyyystkie zwierzęta...




 Tygrysy dziś były bardzo senne nie w głowie im rozrywki :))
 Miałyśmy farta:))) Hipcio wychodził ze swojego akwarium na jedzonko gdy do niego zawitałyśmy, więc mogłyśmy spokojnie się z nim wyfocić:))
 idzie i idzieeee...

 no i idzieee....



Jedna z głównych atrakcji, sympatyczny słoń:))





 nasz najlepszy dzisiejszy przyjaciel...Bambi:))




 Koń najpierw chciał Magdę ugryźć ;//
 a Paulincie miał już w d..pie:)))
 zbębniona księżniczka:)) totalna załamka..

 To był Udany dzień:)) zastałyśmy nawet żyrafę, a nawet trzy:))







 Takie tam Magda na sawannie:))




 buzi z nosorożcem:))
Korale z polnej jarzębiny:))



















 W poszukiwaniu wspomnień musiałyśmy znaleźć kotlinę dinozaurów by wykonać zdjęcia z praczłowiekiem.

   No i wspomnienia my w tym samym miejscu jakoś 3 lata wcześniej, trudno ocenić , czy ten okres studiowania coś w nas zmienił:))











 ŻŁÓWIOLINA  :))

 Postrach śląskiego zoo,
Małpa- ZAMACHOWIEC!!:)))
 Lubimy gofry co nie???

 Oj lubimy lubimy xD

 Ahhh... Timo - KOMPY TUNEL KOP KOPMY TUNEL =P
 Wielbłąd to podstawa w Paulinci kolekcji ze zwierzętami...

 KRÓL LEW
 NALA - troszkę przytyła=)
 I jeszcze Bizony leśne....



 Każdemu  się zdarza...
 Po dłuższej przeprawie znalazłyśmy jeszcze zebry  no ale


 Plan z myciem sów po studiach ma przyszłość.... obiekty są , czyli jest co myć:)))


























Magda sprawdza, czy bociany nic nie przyniosły...

 Paulincia z  jeżozwierzami:)))

Pełne radości z wypadu do ZOO...

POZDRAWIAMY!!



2 komentarze: