Jak zapowiadałyśmy SPACER SIĘ ODBYŁ oczywiście nie tak długi jak miał być, ale przetrwał 2h. Nie napiszę ile przeszliśmy bo to tajemnica ale było parę przystanków na ławce =) Oczywiście jak mówiłyśmy są focie...
Mateusz nie chciał się z nami fotografować, więc zrobiłyśmy mu zdjęcie od tyłu
Zdjęcia na tle świeżej wiosny wraz z Matim =)
A tu dla specjalnej osoby (Magdy mamy - pozdrawiamy) są dowody, że byliśmy na spacerze i prężnie chodziliśmy po brzegach Rawy (naszej katowickiej rzeki).
Przystanek - zmęczyliśmy się... czas na odpoczynek oraz sweet focie xD
Mati nie bardzo chciał pozować, ale jednak się skusił =)
Końcówka spaceru... SWEET FOCIA W WINDZIE xD
A no taki to nasz spacer, myślę że jutro będzie kolejny, więc ZAPRASZAMY to bieżącego przeglądania naszego bloga =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz