Przypadkowe zdjęcie, Paulina chyba chciała sfotografować wiadro, które jakiś czas temu zakupiłam jej w prezencie, ponieważ wtedy był okres, że obie kończyłyśmy imprezę w sposób jaki przystało na Ladyheft. Z tego powodu zamartwiała się, ze kiedyś jedno wiadro w mieszkaniu może nie wystarczyć, jakby kubeczków nie było w razie czego. Problem został rozwiązany, a wiadro do tej pory nie tknięte i przechowujemy tam worki na śmieci, oraz brudną skarpetkę Mateusza.
poniżej, również sesja w klatce, dyskotekowy element wystroju naszego pokoju, oraz unikana sesja mieszkanek Monte i naszych GOŚCI:))
na zdjęci, element stylizacji, ciepłe wygodne i komfortowe skarpetki prosto z gór, które dostałam od mojej siostry:)))
uuuuuu, Paulina wciska pośladki, ustawiamy się:))
zmusiłyśmy chłopaków do wspólnej sesji, Mateusz wydaje się nie być zadowolony z tego powodu, ale to tylko pozory, chłopak po prostu pozuje do zdjęcia.
Bartek (człowiek naklejka) udaje że kulturalnie siedzi sobie przy ścianie, a tak naprawdę wciska tyłek między materac, a ścianę i wychodzi z materacem na korytarz.
Ręka Mateusza poturbowana drugi raz w tym roku.
Nowy miś, ale chyba zabierze nam go człowiek naklejka, ponieważ na karcie było dużo jego naklejek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz