wtorek, 20 sierpnia 2013

A co tam u Pauli...

Witajcie!
Moi drodzy posty są rzadko robione (przynajmniej z mojej strony), ponieważ u mnie nic się ciekawego nie dzieje... Postaram się Wam przedstawić chociaż co nieco =)

Na początek przedstawiam Wam kurę (a w sumie to koguta), która ma spodnie typu dzwony xD
Jak nie lubię ptactwa, tak to mi się bardzo spodobało. Oczywiście nie dotykałam jej, ani nie chciałabym mieć takiej - NO BEZ PRZESADY
 Widok z profilu ;)
 A tutaj świeżo i własnoręcznie zbierane maliny od Babci utopione w szampanie xP ZDROWIE
 W sobotę byłam na ognisku u kolegów z LO. Poniżej widać typowo studencki PATENT na grilla (tace z węglem można było podnosić i obniżać przy pomocy specjalnego patyka) xD
 Tutaj gra! Nazwy dokładnie nie pamiętam. Chyba jakaś na "F..."
 Przegraliśmy =(
A tu pewna część osób obecnych na ognisku =) pozdrawiam
 Buziaczkiiiiii....
 Ah... miło popatrzeć w ogień i pomarzyć... NOSTALGIA MNIE JUŻ POWOLI ŁAPIE...
 A to fotka z dnia dzisiejszego KULINARIA, czyli zupa ogórkowa, a na patelni pierogi z zamrażarki od Pani Tereski =)
NO I TO TYLE CO SIĘ U MNIE DZIEJE... TERAZ CZAS NA MAGDĘ ŻEBY COŚ DODAŁA =)
Przy okazji podziękuje, że niektórzy nas gonią za brak postów, bo wtedy przychodzi mobilizacja i już jest.
Spróbuje coś wymyślić abyście się nie nudzili ten ponad ostatni miesiąc wakacji xD
pozdrawiam,
PO

1 komentarz:

  1. tęskni mi się za szampanem... maliny w szampanie na pewno były pyszne...
    aa i ogórkowa <3

    OdpowiedzUsuń