sobota, 10 sierpnia 2013

Odnowiony stoliczek i mały wypadek...

Jak Madziu Ci obiecałam tak zrobiłam - STOLICZEK JEST ODNOWIONY, może nie na różowo ale równie piękny. Zauważ, że ma wzorek
Tak Timuś (Pumba) znosił wysokie temperatury, które panowały w minionym tygodniu w Oleśnie
 Moja kumpela - KORA.
Poniżej przedstawiam skutki jazdy na rowerze po drinku... Masakra xD
KOLANO...
 RAMIĘ...
 PALEC...
Ale nie odpuszczam i dalej będę jeździć na rowerze... =) Poza tym u mnie wszystko w porządku, żyję i odpoczywam...
PoZdRaWiAm,
PO.

Autor: o

6 komentarzy:

  1. Unknown10 sierpnia 2013 07:48

    hahaha ładnie ;P też 2 dni temu wracałam po piwkach na rowerze jeszcze w nocy!! o mało nie zabiłam baby idącej z wózkiem z dzieckiem w środku ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown10 sierpnia 2013 09:15

    haha no widzisz - wiesz co czuje:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown11 sierpnia 2013 13:35

    ten palec mnie najbardziej zastanawia, wygląda dziwnie:P:P DZIEWCZYNY NIE JEŹDZI SIĘ NA ROWERZE PO ALKOHOLU NAJWYŻEJ PO ALKOHOL!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown12 sierpnia 2013 03:47

    aaa no to już bede pamietac:D no palec juz troche lepiej wyglada:D ale dziwny byl...

    OdpowiedzUsuń
  5. Unknown12 sierpnia 2013 08:36

    Kto wie co tam Paulinka robiła tym palcem ;P że niby na rowerze... taaa. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown16 sierpnia 2013 02:01

    Zapewniam ze palec juz jest w lepszym stanie :) Córciu to nie jest kość to bąbel na palcu

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)