próbowałam uchwycić nazwę sklepu, która mnie urzekła a mianowicie sklepik strażacki pod sikawką.

Najlepsze zdjęcie z tej imprezy, czyli focia mojej siostry pod pod nagrodami dla dzielnych strażaków z jej wsi :)))))
Prawdziwa blogerka nigdy nie śpi, tak więc UWAGA UWAGA!! imieniny u dziadka w rodzinnym składzie.....
sesja do albumu, czyli pozujemy z ciocią..
hehe każdy chciał mieć takie zdjęcie, więc fotografowały nas przynajmniej 3 aparaty dlatego każdy patrzy w inną stronę...
Kulinaria, czyli zastawiony stół musi być :)))))
hehe komis samochodowy, ja chciałam poprzestawiać jeszcze inne samochody żeby ująć na zdjęciu wszystkie ale odpuściliśmy
Sweetfoacia z Witkosiem pod jego remizą :))))))
ewakuacja z imprezy czyli odpoczynek od zgiełku w bagażniku na łonie natury :))))
posiedzieć w bagażniku można ale jechać w nim Piotr Witkoś nie poleca
PS: wyleciało ci 2 zł
aranżacja mojego kuzyna, który muszę przyznać był mocno zaangażowany w tworzenie tej sesji:)))))
W królestwie mistrza, TAKIE TAM MOTTO:)))))
oo owy Mistrz w swoim królestwie
Jak zwykle zachęcam do spędzania czasu z rodziną...
Pozdrawiam!!
MŁ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz